I'm Never Going to DIE...
05:46:00
Witam Wszystkich ;) Otoż wpadłam na pomysł z założeniem bloga, będę dodawać różne stylizacje, gdy tylko znajdę czas. Robi się coraz cieplej, zbliżają się wakację, więc zapewne będe mięć więcej czasu na zabawy z aparatem ;) W dzisiejszym poście pokaże Wam zdjęcia zrobione w tamtym roku w listopadzie. Słońce, które grzało na początku bardzo mocno, pozwoliło mi wskoczyć w krótkie spodenki, mimo to skończyło się dla mnie przeziębieniem.
Udało mi się wyciągnąć z szafy ulubioną sukienkę zakupioną w New Yorku do której dobrałam katanę zrobioną własnoręcznie z napisem ,,I'm never going to die...'' trochę to rozśmieszyło znajomych, bo jak widać zdjęcia były wykonane na starym cmentarzu.
sweater - Cubus
shorts - Remakes
boots - House
jacket - Remakes
8 komentarze
Śliczny naszyjnik *.*
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powodzenia w prowadzeniu Bloga ; )
Obserwujemy ? Czekam na odpowiedź.; )
Pozdrawiam ! : )
Dziękuje bardzo ;)
UsuńOczywiście możemy obserwować
rewelacyjne zdjęcia;D nawet obróbka fajnie wygląda w tej stylizacji:) Będę ciebie obserwować bo czuję że będzie ciekawie;)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo ;) Mam nadzieję, że więcej osób tak pomyśli ;)
Usuńfajna stylizacja ;D + takie zacne tło :> , obserwujemy ?
OdpowiedzUsuńjasne ;) zaczniesz ?
Usuńtrochę mroczne te zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia, szkoda tylko, że tak mroczno - ale podejrzewam, że to zamierzony efekt :-)
OdpowiedzUsuń